🦁 Czerwone Gitary Płoną Góry Płoną Lasy Tekst
Czerwone Gitary powstały w 1965 r. w Gdańsku, a dokładnie we Wrzeszczu w kawiarni Cristal.Nie była to pierwsza formacja Bernarda Dornowskiego, Jerzego Kossela, Krzysztofa Klenczona, Jerzego
Seweryna Krajewskiego. 2M views 6 years ago. Posłuchaj w serwisach cyfrowych: „Płoną góry, płoną lasy"Muzyka: Seweryn KrajewskiSłowa
Płoną góry, płoną lasy - Czerwone Gitary [nuty i akordy] Utwór z albumu „Spokój serca", który ukazał się w 1971 roku. Seweryn Krajewski skomponował tę piosenkę podczas trasy
[Chorus] F Gm Rzuć między nas najszerszą z rzek, F Gm Najgłębszy nurt, najdalszy brzeg. F Gm Rzuć między nas to, co w nas złe, F Gm A ja i tak odnajdę Cię. [Verse] Gm G7 Cm Płoną góry, płoną
Utwór Czerwonych Gitar pochodzący z albumu zatytułowanego „Spokój serca", który ukazał się w 1971 roku. Na koncertach zespołowi często zdarzało się grać tę piosenkę jako bis nawet po pięć razy i nie było to wyjątkiem.
Posłuchaj w serwisach cyfrowych: „Płoną góry, płoną lasy" Muzyka: Seweryn Krajewski Słowa: Janusz Kondratowic
G a Najgłębszy nurt, najdalszy brzeg. G a Rzuć między nas to, co w nas złe, G a A ja i tak odnajdę Cię. Płoną góry, płoną lasy, nim je zgasi zmierzch, Znowu minie noc, znowu minie dzień. Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już, Brak mi zwierzeń Twych, ciszy Twego snu. Rzuć między nas najdalszy ląd, , Najskrytszy żal, najgłupszy błąd.
[Zwrotka 1] Płoną góry, płoną lasy w przedwieczornej mgle Stromym zboczem dnia, słońce toczy się Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już Brak mi listów twych, ciepła twoich słów [Refren]
Tekst: Janusz Kondratowicz ZAIKS - dlaczego nie ma tekstu? Płoną góry, płoną lasy Poziom trudności: 3 Nowość! pdprogs Komentarze: Aby dodać komentarz musisz być zalogowany .
Pło ną gó ry pło ną la sy Gm w przed wie czo rnej mgle G7 Cm stro mym zbo czem dnia A7 B sło ńce to czy się. Cm D7 Pło ną gó ry pło ną la sy Gm lecz nie dla mnie już
Najgłębszy nurt, najdalszy brzeg Rzuć między nas to, co w nas złe A ja i tak odnajdę Cię Płoną góry, płoną lasy, nim je zgasi zmierzch Znowu minie noc, znowu minie dzień Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już Brak mi zwierzeń Twych, ciszy Twego snu Rzuć między nas najdłuższy rok Najskrytszy żal, najgłupszy błąd
Stromym zboczem dnia, słońce toczy się. Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już, Brak mi listów twych, ciepła twoich słów. Rzuć między nas najszerszą z rzek, Najgłębszy nurt, najdalszy brzeg. Rzuć między nas to, co w nas złe, A ja i tak odnajdę cię. Płoną góry, płoną lasy, nim je zgasi zmierzch.
C5iUN.
czerwone gitary płoną góry płoną lasy tekst