🌤️ Baterie Litowo Jonowe Do Samochodów Elektrycznych
Bez obaw – są świetne. Cała tajemnica baterii litowo-jonowych tkwi tak naprawdę w określeniu „jonowy”. Jonizowanie to, jak już wspomniałem, ładne określenie na odbieranie bądź dokładanie atomom elektronów. Kiedy pierwiastek odda elektron lub jakiś przyjmie, wówczas nazywamy go jonem. Lit w standardzie ma 3 elektrony.
wysoka jakość Akumulator litowo-jonowy 1C do samochodów elektrycznych 5,4 kg z Chin, Chiny wiodące Akumulatory litowo-jonowe do samochodów elektrycznych 5 Produkt, ze ścisłą kontrolą jakości 4 kg fabryki, wytwarzanie wysokiej jakości akumulator litowy 1C produkty.
Czy akumulatory litowo-jonowe odejdą do lamusa? Za rogiem czai się cynkowa alternatywa. Dominacja akumulatorów litowo-jonowych na rynku samochodów elektrycznych i magazynów energii nie może trwać wiecznie. Tego typu „baterie” nie zapewniają pełni bezpieczeństwa z uwagi na ich wysoką łatwopalność i możliwość przegrzania.
Gdy ogniwo się ładuje, jony te przepływają w przeciwnym kierunku, od katody do anody. DLACZEGO AKUMULATORY LI-ION STANOWIĄ RYZYKO POŻARU? Akumulatory litowo-jonowe, czy są używane w samochodach lub urządzeniach elektronicznych, mogą się zapalić, jeśli zostały niewłaściwie wyprodukowane lub uszkodzone, lub jeśli oprogramowanie
BASF i Porsche wspólnie opracowują wysokowydajne baterie litowo-jonowe do samochodów elektrycznych. BASF wyłącznym dostawcą wysokoenergetycznych aktywnych materiałów katodowych HED™ do wyczynowych modeli Porsche. BASF zajmie się recyklingiem odpadów pochodzących z produkcji ogniw do baterii z Cellforce Group, zamykając obieg
Obecnie, praktycznie we wszystkich seryjnie produkowanych samochodach elektrycznych wykorzystuje się baterie, czy też zespoły akumulatorów trakcyjnych zbudowane w oparciu o ogniwa litowo-jonowe. Baterie litowo-jonowe są nam już dość dobrze znane, są powszechnie stosowane nie tylko w elektromobilności, ale w sprzęcie mobilnym, czy
Baterie do samochodów elektrycznych – typy baterii Nawet najmniejszy incydent drogowy ma wpływ na stan techniczny, nie wszystko widać gołym okiem. Wszędzie tam gdzie wymagane jest źródło zmagazynowanej energii elektrycznej, posiadające odpowiednią do zastosowania pojemność, znajdziemy baterie litowo-jonowe.
Samochody elektryczne – minusy. Samochody elektryczne i cała związana z nimi elektromobilność mają też całe mnóstwo minusów. Nowe samochody elektryczne są drogie. Auta elektryczne bardzo szybko tracą na wartości – spadek wartości rezydualnej jest ogromny. Koszty wymiany baterii litowo – jonowej są bardzo wysokie.
Nowe szkolenia ppoż – pożary baterii litowo-jonowych. Nowy program szkolenia PPOŻ obejmuje dwa nowe moduły dotyczące pożarów baterii litowo-jonowych oraz paneli fotowoltaicznych. W dzisiejszym artykule przedstawimy krótko nowy program oraz zagrożenia związane z pożarami baterii litowo-jonowych. Dowiedzą się, jak skutecznie gasić
Baterie litowo-jonowe (Li-ion) są w użytku już od blisko 20 lat. Dlaczego więc tak długo nie stosowano ich jako akumulatorów w jednofazowych zasilaczach UPS? Odpowiedź jest prosta: barierą dla producentów zasilania gwarantowanego w wykorzystaniu ogniw litowo-jonowych był brak możliwości uzyskania optymalnego połączenia kosztów
Baterie samochodów elektrycznych Lifepo4 / Akumulator litowo-jonowy 200Ah Przyjazny dla środowiska 40Ah akumulatory litowo-jonowe do samochodów elektrycznych / Golt Cart / Forklift 100 Ah bateria litowo-jonowa używana w samochodach elektrycznych / układzie słonecznym / urządzeniu medycznym
Aktualizacja: 04-04-2023 20:28. Polska zajmuje drugie miejsce na świecie pod względem wielkości produkcji baterii do samochodów elektrycznych. Akumulatory litowo-jonowe stanowią już ponad 2,4 proc. całego polskiego eksportu. A produkcja baterii w Polsce ma jeszcze szansę mocno wzrosnąć.
0BRc1ax. SES Holdings, firma w której dużą ilość udziałów ma General Motors, stworzyło baterię nowej generacji, przeznaczoną do samochodów elektrycznych. Składające się na nią ogniwa są o wiele mniejsze i lżejsze od litowo-jonowych, a na dodatek można je znacznie szybciej ładować. Czy okażą się rozwiązaniem największych problemów elektryków?Twórcy nowej baterii zdecydowali się na wykorzystanie anody litowo-metalowej, dzięki której bateria może być wyjątkowo cienka. Otrzymujemy w ten sposób akumulator o wiele mniejszy i lżejszy od litowo-jonowego, ale wcale nie mniej wydajny. Jedno ogniwo litowo-metalowe może przechować około 100 Ah energii, podczas gdy litowo-jonowe ogniwa gromadzą od 50 do 120 Ah. Jak podaje producent daje to 0,4 kWh na każdy kilogram nowej baterii oraz 1 kWh na każdy zajmowany przez nią litr zaletą jest możliwość zastosowania wyjątkowo szybkiego ładowania – SES Holdings szacuje, że uzupełnienie energii do 80 procent pojemności akumulatora, trwa mniej niż 15 minut. Nie zapomniano także o bezpieczeństwie – nad prawidłowym działaniem baterii ma czuwać sztuczna inteligencja. Producent zapewnia również, że nowy rodzaj ogniw można wdrożyć do produkcji z wykorzystaniem już istniejącej infrastruktury oraz waga oraz wyższa gęstość zgromadzonych ładunków elektrycznych, oznaczają większy zasięg samochodów na jednym ładowaniu, a także obniżenie ich masy własnej. Wraz z wyraźnie szybszym, niż obecnie, procesem ładowania, ogniwa litowo-metalowe mogą stanowić ważny krok naprzód w popularyzacji napędu elektrycznego. Nowa technologia jest postrzegana jako rodzaj pomostu między obecnymi akumulatorami litowo-jonowymi, a takimi ze stałym z głównych powodów opracowania baterii, była łatwopalność akumulatorów litowo-jonowych. Ryzyko samozapłonu znane jest od lat, ale ostatnio zastanawiająco często przytrafiało się właścicielom Chevroletów Boltów, przez co GM zmuszone było wstrzymać jego produkcję, do momentu rozwiązania Holdings jest firmą pochodzącą z Singapuru. Do końca tego roku dostarczy ona koncernowi GM, Hyundaiowi oraz innym producentom akumulatory nowej generacji, które zostaną poddane testom. Do 2023 ma powstać w Chinach nowa fabryka, która pozwoli na produkcję wystarczającej liczby nowych baterii. Źródło:
Niewielki zasięg, ograniczona liczba punktów ładowania energii czy wciąż wysoka cena – to najważniejsze bariery dla szybszego rozwoju segmentu pojazdów napędzanych silnikami elektrycznymi. Jest jednak szansa, że ta ostatnia bariera wkrótce zniknie. Baterie sodowo-jonowe opracowane przez naukowców z Uniwersytetu Stanford mają być aż o 80% tańsze niż obecnie stosowane litowo-jonowe. Jeśli mówimy o autach elektrycznych, to nierozerwalnie wiążą się z nimi akumulatory litowo-jonowe. Wydaje się, że stanowią one najlepsze rozwiązanie, jeśli weźmiemy pod uwagę ich gabaryty, pojemność i pozostałe parametry niezbędne do ich komercyjnego wykorzystania w transporcie. Chyba jedynym problemem jest ich wysoka cena, która wynika ze stosunkowo niewielkiej dostępności litu w środowisku naturalnym. Dlatego też naukowcy od pewnego czasu pracują nad innymi rodzajami baterii do samochodów elektrycznych, które mogłyby wspomóc rozwój elektryczności. Słyszeliśmy o bateriach litowo-powietrznych czy też litowo-siarkowych. W obu jednak przypadkach problem litu nie znikał i ciężko byłoby oczekiwać, że ich cena byłaby znacząco tańsza. Tym bardziej, że rozwiązania te, choć w teorii ciekawe, nie wyszły poza fazę testowania. Kolejnym rodzajem baterii, które trafiły do laboratoriów, są akumulatory sodowo-jonowe. Baterie sodowo-jonowe to nic nowego Nie jest to jednak żadne nowe rozwiązanie. Prace nad tego typu ogniwami prowadzone były już w minionej dekadzie. Sód, który jest pierwiastkiem powszechnie dostępnym w naturze, zapewniłby znacznie niższą cenę. Znajdujące się w fazie eksperymentalnej baterie miały jednak pewne ograniczenia. Przede wszystkim niewielki ich rozmiar i pojemności sprawiły, że były testowane przede wszystkim pod kątem przenośnej elektroniki. Z drugiej strony jeszcze kilka lat temu nikt nie przypuszczał, że czeka nas elektryczna rewolucja w motoryzacji. Drugą wadą tego typu baterii była ich niewielka trwałość. Wprawdzie wykazywały one zdolność do przechowywania dużego ładunku, jednak po ok. 50 cyklach ładowania i rozładowania ich pojemność zmniejszała się o połowę. Spory wpływ na pojemność miała również temperatura otoczenia. Optymalne parametry baterie te zachowywały przy temperaturze ok. 25 st. C. Wraz ze spadkiem pojemność ogniw dość mocno spadała. 80-proc. oszczędności Pomysł na wykorzystania baterii sodowo-jonowych nie trafił jednak do lamusa. Wzięli się za niego naukowcy ze Stanford i właśnie ogłosili, że udało im się stworzyć baterie sodowo-jonowe o porównywalnej pojemności do litowo-jonowych, które jednak mogą być aż o 80% tańsze. Gdyby udało się wprowadzić do produkcji tak tanie baterie, cena samochodów elektrycznych wyraźnie poszybowałaby w dół. Dziś bowiem to cena akumulatorów stanowi istotną część ceny auta elektrycznego. Za wcześnie jednak, by otwierać korki od szampana i obwieszczać udaną rewolucję. Przede wszystkim przedstawione informacje są dosyć skąpe. Nie wiemy nic o gęstości gromadzenia energii w tych bateriach w porównaniu do ogniw litowo-jonowych. Wprawdzie zoptymalizowane je pod kątem wielokrotnego ładowania, nie wiemy jednak, czy będą one całkowicie odporne na kilkutysięczne cykle ładowania. Naukowcy ze Stamford nie zdradzili także żadnych szczegółów na temat wielkości ich rozwiązania. Aby baterie sodowo-jonowe mogły być wykorzystywane w samochodach, muszą się charakteryzować stosunkowo niewielkimi gabarytami. W przeciwnym razie mogą się okazać świetnym rozwiązaniem do gromadzenia energii, ale niekoniecznie w samochodach. Trzeba trochę cierpliwości Nawet jeśli odpowiedzi na wszystkie powyższe wątpliwości są pozytywne, nie należy spodziewać się szybkiej komercjalizacji tej technologii. Pamiętajmy, że mówimy o badaniach naukowych, a od nich do masowej produkcji droga często jest dość daleka. Nawet jeśli po drodze nic nie spowoduje, że odstawi się te baterie na półkę, to i tak musi upłynąć jeszcze sporo czasu. Nawet kilkanaście lat. Dlatego też, póki co, pozostają nam baterie litowo-jonowe ze swoją stosunkowo wysoką ceną. Na jakąkolwiek rewolucję w technice akumulatorowej przed 2025 r. nie ma co liczyć.
Gigant elektroniczny Samsung zrobił ważny krok w kierunku uczynienia z baterii półprzewodnikowych realnej technologii dla samochodów elektrycznych – co oznacza dłuższy zasięg dla właścicieli pojazdów elektrycznych (EV). Advanced Institute of Technology (SAIT) firmy Samsung twierdzi, że przełom chemiczny oznacza zmniejszenie rozmiaru baterii o połowę, dzięki czemu teoretycznie można by podwoić zasięg dzisiejszych pojazdów elektrycznych pierwszej generacji, z około 320-480 do 640-960km na jednym ładowaniu. Tajemnica super akumulatora Samsunga tkwi w jego elektrolicie. W konwencjonalnych akumulatorach EV elektrolit jest płynem, ale naukowcy i inżynierowie firmy Samsung opracowali technologię stałego elektrolitu, która jest znacznie gęstsza niż w przypadku płynu. Zwiększając gęstość energii o deklarowany współczynnik trzech, prototyp baterii półprzewodnikowych Samsung wprowadza nową powłokę srebrno-węglową znaną jako Ag-C, która ma grubość zaledwie 5,0 mikrometrów. Ten nanokompozyt Ag-C nie tylko pozwala na bardziej kompaktowe pakowanie, ale również jest odporny na rozwój “dendrytów” – chemicznego tworzenia się kryształów igłopodobnych, co zmniejsza pojemność baterii w wielu cyklach ładowania, a także stabilność opakowania. Samsung mówi, że można je ładować ponad 1000 razy (około pół miliona mil całkowitego zasięgu), aby w przyszłości stworzyć bardziej atrakcyjne i atrakcyjne pojazdy elektryczne. Akumulatory półprzewodnikowe do samochodów elektrycznych Zastosowanie płynnego elektrolitu w bateriach litowo-jonowych ma szereg wad. Pojemność i zdolność do dostarczenia szczytowego poziomu naładowania pogarsza się wraz z upływem czasu, a akumulatory litowo-jonowe również wydzielają dużo ciepła, co wymaga włączenia do ich konstrukcji ważkiego systemu chłodzenia. A dzięki zawartej w nich łatwopalnej cieczy akumulatory litowo-jonowe mogą się zapalić, a nawet wybuchnąć w razie ich uszkodzenia w wypadku. Co zatem sprawia, że technologia akumulatorów półprzewodnikowych jest tak dobra dla pojazdów elektrycznych, jak to działa? Najprościej mówiąc, w bateriach półprzewodnikowych stosuje się elektrolit stały(może mieć postać ceramiki, szkła, siarczynów lub stałych polimerów) w przeciwieństwie do ciekłego lub polimerowego żelu występującego w obecnych bateriach litowo-jonowych. Poza elektrolitem stałym, baterie półprzewodnikowe działają podobnie jak w bateriach litowo-jonowych, ponieważ zawierają elektrody (katody i anody) oddzielone elektrolitem, który pozwala na przejście przez nie naładowanych jonów. Baterie półprzewodnikowe istnieją już od jakiegoś czasu, ale są używane tylko w małych urządzeniach elektronicznych, takich jak znaczniki RFID i rozruszniki serca, i w swoim obecnym stanie nie nadają się do ponownego ładowania. W związku z tym prowadzone są prace mające na celu umożliwienie im zasilania większych urządzeń i ich ładowania. Co sprawia, że baterie półprzewodnikowe będą kolejnym etapem rozwoju nośników energii? Dzięki temu, że elektrolit stały ma mniejszą powierzchnię, baterie półprzewodnikowe obiecują od dwóch do dziesięciu razy większą gęstość energii niż baterie litowo-jonowe tej samej wielkości. Oznacza to mocniejsze akumulatory bez dodatkowej przestrzeni lub bardziej kompaktowe akumulatory bez utraty mocy. Oznacza to samochody elektryczne o dużej mocy i większym zasięgu lub bardziej kompaktowe i lżejsze pojazdy elektryczne. Oczekuje się, że będą one również szybciej się ładowały. Większa wydajność i gęstość energii oznacza, że akumulatory półprzewodnikowe nie wymagają chłodzenia i elementów sterujących, jak to ma miejsce w przypadku akumulatorów litowo-jonowych, a to oznacza mniejszą całkowitą powierzchnię podstawy, a także większą swobodę podwozia i mniejszą wagę. Nic dziwnego, że akumulatory półprzewodnikowe są najczęściej cytowane przez producentów samochodów. Bezpieczeństwo to kolejna zaleta, którą oferują akumulatory półprzewodnikowe. Reakcje egzotermiczne w akumulatorach litowo-jonowych mogą powodować ich rozgrzanie, rozszerzanie się i potencjalnie rozerwanie rozlewającego się łatwopalnego i niebezpiecznego ciekłego elektrolitu; w niektórych przypadkach powoduje to niewielkie eksplozje. Posiadanie stałego elektrolitu skutecznie omija ten problem. Wreszcie, stosowanie elektrolitu stałego oznacza, że baterie mogą wytrzymać więcej cykli rozładowania i ładowania niż baterie litowo-jonowe, ponieważ nie muszą być narażone na korozję elektrolitu spowodowaną substancjami chemicznymi znajdującymi się w elektrolicie ciekłym lub gromadzeniem się warstw stałych w elektrolicie, które pogarszają żywotność baterii. Baterie półprzewodnikowe mogą być ładowane nawet do siedmiu razy więcej, co daje im potencjalną żywotność wynoszącą dziesięć lat, w przeciwieństwie do kilku lat, w których oczekuje się, że baterie litowo-jonowe będą skutecznie działać. Wady ? Można się zastanawiać, dlaczego w pojazdach elektrycznych nie używa się akumulatorów półprzewodnikowych, skoro stanowią one panaceum na problemy związane z akumulatorami litowo-jonowymi. Wyzwaniem w przypadku akumulatorów półprzewodnikowych jest jednak to, że są one bardzo trudne do produkcji na skalę przemysłową. Nie tylko są one obecnie zbyt drogie, by można je było wykorzystać do użytku komercyjnego, ale wciąż pozostaje wiele do zrobienia, by były gotowe do masowego zastosowania na rynku, zwłaszcza w pojazdach elektrycznych. W chwili obecnej, nadal istnieje potrzeba znalezienia odpowiedniego składu atomowego i chemicznego dla elektrolitu stałego, który ma odpowiednie przewodnictwo jonowe, aby dostarczyć wystarczającą moc dla silnika EV. Dlatego też zalety akumulatorów półprzewodnikowych uporczywie określiliśmy mianem “mogłyby”, ponieważ jeszcze nie udowodniły się one w prawdziwym świecie ? np. w gadżetach konsumenckich, nie mówiąc już o samochodzie elektrycznym. Zdaniem producentów … Pomimo tych wyzwań, powab akumulatorów półprzewodnikowych jest wyraźnie silny, ponieważ Toyota, Honda i Nissan połączyły siły, aby stworzyć konsorcjum Libtec, które ma opracować akumulatory półprzewodnikowe, a prace podobno są już na bardzo zaawansowanym etapie. Instytucje akademickie, producenci akumulatorów i specjaliści materiałowi badają, w jaki sposób półprzewodnikowe akumulatory mogą zostać przekształcone w źródła energii nowej generacji do masowego użytku. Nie brakuje szumu i zainteresowania akumulatorami półprzewodnikowymi. Jednak Toyota nie przewiduje masowej produkcji akumulatorów półprzewodnikowych do połowy dekady. A inni producenci samochodów, tacy jak Volkswagen, nie spodziewają się, że akumulatory półprzewodnikowe będą gotowe do użytku co najmniej do 2025 roku. fot. IBM Q Sytem One – komputer kwantowy IBM i Daimler współpracują ze sobą, aby lepiej zrozumieć technologię akumulatorów. Musimy znaleźć zupełnie inną chemię, aby stworzyć akumulatory przyszłości” – mówi Katie Pizzolato, dyrektor ds. badań nad aplikacjami w IBM. Informatyka kwantowa może pozwolić nam skutecznie wniknąć w reakcje chemiczne akumulatorów, aby lepiej zrozumieć materiały i reakcje, które dadzą światu te lepsze akumulatory”. Panasonic jest współwłaścicielem Gigafactory Tesla i dostarcza akumulatory do samochodów Tesla, i uważa, że poprawa w zakresie akumulatorów EV w krótkim czasie będzie wynikać z dalszego rozwoju akumulatorów litowo-jonowych. Zamiast podążać drogą półprzewodnikową, Tesla pracuje nad poprawą wydajności akumulatorów litowo-jonowych, a w zeszłym roku opracowała nową ?chemię?, która może zasilać pojazdy elektryczne przez ponad milion mil. Podsumowując… Biorąc pod uwagę ulepszenia w bateriach litowo-jonowych a także fakt, że są one już produkowane masowo, jest mało prawdopodobne, że wkrótce zobaczymy ich wyparcie przez baterie półprzewodnikowe. Nie mniej akumulatory półprzewodnikowe wyglądają jak przyszłe źródło energii dla samochodów elektrycznych, tylko droga do nich może być dłuższa niż początkowo sądzono. źródło: samsung
Toyota zaproponowała właśnie prototyp baterii litowo-jonowej ze stałym elektrolitem. Oznacza to, że ładowanie akumulatora do pełna potrwa zaledwie 15 minut, zaś zasięg pojazdu ma być większy w porównaniu z obecnymi. Czy nadchodzi rewolucja? Nowe baterie do samochodów elektrycznych Tak, nadchodzi rewolucja, bo od kilku lat Toyota pracuje nad technologią baterii litowo-jonowych, w których gęstość energii ma być dwa razy większa niż w aktualnych bateriach li-ion z płynnym elektrolitem. Japońscy inżynierowie mogą pochwalić się efektami zarwanych nocy w swoich tajnych laboratoriach i zapowiadają rewolucję, na którą wszyscy czekają. Wiceprezes Toyoty oświadczył właśnie, że firma opracowała już działający prototyp nowej baterii, której pełne naładowanie trwa do 15 minut. Elektryk posiadający ten patent miał zadebiutować podczas olimpiady w Tokio, którą przeniesiono na 2021 rok z powodu koronawirusa. Baterii litowo-jonowe ze stałym elektrolitem Zagraniczne media informują, że pierwsze samochody elektryczne z bateriami ze stałym elektrolitem będzie można kupić dopiero w 2025 roku. Bowiem do tego czasu Toyota chce popracować nad trwałością swojego rozwiązania i usprawnić odporność na częste ładowanie nowych akumulatorów. Firma podkreśla, że baterie ze stałym elektrolitem ładują się znacznie szybciej, dają dłuższy zasięg i mają tzw. większą gęstość energii niż obecnie używane akumulatory. Prace nad tym rozwiązaniem Toyota prowadzi razem z firmą Panasonic, co w ocenie specjalistów jest bardzo korzystnym połączeniem sił. Obie marki skupiają się na elektrolicie siarkowym, który usprawnia transfer jonów między elektrodami. Kolejnym zadaniem jest znaleźć elektrolit, który nie będzie się deformował podczas ładowania i rozładowywania. Toyota zaznacza, że kolejny przełom w rozwoju nowej baterii może być wynikiem zmiany konstrukcji lub zastosowania nowych materiałów zatem siarka w elektrolicie zostanie zastąpiona zupełnie inną substancją. Do poprawienia są także kwestie skalowalności, aby można było uruchomić produkcję na masową skalę. Toyota liderem na rynku hybryd Warto nadmienić, że na rynku elektryków Toyota radzi sobie świetnie. Przykładowo firma sprzedała w Europie 3 mln hybryd, a flagowym autem jest nowa Corolla GR Sport. Dostępna jest z dwoma różnymi układami hybrydowymi do wyboru: KM lub KM Dynamic Force. Na początku 2020 roku dla obydwu odmian prowadzono wersję GR Sport w nadwoziach hatchback i kombi opracowaną przez specjalistów z wyczynowej stajni Toyota Gazoo Racing. Trzymamy kciuki i liczymy, że nowe akumulatory pojawią się również w hulajnogach elektrycznych i innych UTO.
Dlaczego popularność rowerów elektrycznych rośnie? To proste: zapewnia nam przejechanie danego dystansu z mniejszym wysiłkiem. E-bike potrzebuje jednak źródła zasilania, czyli baterii. Jak wybrać odpowiednią? Z tego artykułu dowiesz się: jakie są rodzaje baterii do rowerów elektrycznych, i który rodzaj akumulatora jest najlepszy Rodzaje baterii do rowerów elektrycznych Istnieje 5 zasadniczych rodzajów baterii do rowerów elektrycznych: litowo-jonowe (Li-Ion), litowo-polimerowe (Li-Poly), niklowo-metalowo-wodorkowe (Ni-MH), niklowo-kadmowe (Ni-Cd), oraz żelowe. Których unikać, podczas wyboru akumulatora do roweru elektrycznego? Z pewnością baterie żelowe nie powinny być Twoim pierwszym wyborem. Nie są tak odporne na wstrząsy, jak chociażby akumulatory Li-Ion. To szczególnie istotne, jeżeli zamierzasz podróżować swoim e-bike po górskich lub trudnych terenach. Nie posiadają systemu BMS, który monitoruje proces rozładowywania i naładowania baterii, dlatego ich montaż w rowerze elektrycznym jest nieco ryzykowny. Akumulator może po prostu ulec zniszczeniu, jeżeli napięcie ładowania nie będzie odpowiednio dobrane. Dodatkowo, na rynku bardzo ciężko już spotkać rower, który posiada baterię żelową. Również baterie litowo-polimerowe nie są wystarczająco odporne na wstrząsy. Są też droższe, ponieważ ich produkcja generuje wyższe koszty. W porównaniu do akumulatorów Li-Ion, cechuje je także mniejsza żywotność. Z kolei akumulatory niklowo-kadmowe zostały wycofane ze sprzedaży na terenie Unii Europejskiej – zastąpiono je bateriami niklowo-metalowo-wodorkowymi. Należy pamiętać, że zazwyczaj osprzęt, czyli silnik i kontroler, współpracują z konkretną chemią. Oznacza to, że jeżeli posiadasz rower, który fabrycznie został wyposażony w akumulator Ni-MH, to przesiadka na inny typ baterii może okazać się niemożliwa. Baterie litowo-jonowe do e-bike Najczęściej stosowanym rodzajem baterii w rowerach elektrycznych, są baterie litowo-jonowe. Dlaczego? Po pierwsze, akumulatory Li-Ion charakteryzują się lepszym stosunkiem masy do pojemności. Innymi słowy, są po prostu dużo lżejsze od pozostałych rodzajów baterii. Cechuje je także duża żywotność. Standardowo, baterie do e-bike po 700-800 cyklach ładowań tracą wydajność na wysokim poziomie. Wciąż są sprawne, natomiast ich pojemność jest po prostu mniejsza. Baterie litowo-jonowe do rowerów elektrycznych zachowują nawet 80% pierwotnej pojemności po 800 cyklach ładowania. Dzięki temu akumulatory Li-Ion są po prostu bardziej wydajne i dłużej służą użytkownikowi na naprawdę wysokim poziomie. Oczywiście wszystko zależy też od jakości użytych ogniw. Dodatkowo, są wyposażone w Battery Management System, czyli BMS – system, który monitoruje i dobiera parametry ładowania i rozładowywania baterii. Rodzaje baterii do e-bike, a miejsce montażu Ok, skoro wiemy już, że najlepsze rodzaje baterii do rowerów elektrycznych to litowo-jonowe, warto poświęcić chwilę innej typologii. Miejsce i sposób montażu to bardzo istotna kwestia podczas wyboru akumulatora do e-bike. Ok, skoro wiemy już, że najlepsze rodzaje baterii do rowerów elektrycznych to litowo-jonowe, warto poświęcić chwilę innej typologii. Miejsce i sposób montażu to bardzo istotna kwestia podczas wyboru akumulatora do e-bike. Baterie Seat Tube (tzw. Silverfish) – najczęściej spotykana bateria do rowerów elektrycznych. Może być umieszczona na bagażniku lub w tylnej części ramy – to zależy od jej konstrukcji. Baterie Bottle – mają kształt butelkowy i najczęściej mocuje się je w miejscu bidonu rowerowego. Baterie Down Tube – w tym przypadku występuje niemal wyłącznie montaż bidonowy. Baterie Rear Rack – głównie wykorzystuje się je w rowerach miejskich. Baterie montowane są z tyłu e-bike w miejscu bagażnika. Baterie Intube – czyli akumulatory, które są wbudowane w ramę roweru. To coraz częściej stosowane rozwiązanie, dzięki któremu jednoślad zachowuje swoją estetykę. Wybierając baterię do roweru elektrycznego, należy zwrócić uwagę na kilka zasadniczych rzeczy. Oprócz rodzaju zastosowanych ogniw, sposobu i miejsca montażu, akumulator musi być po prostu kompatybilny z posiadanym pojazdem. Warto wziąć pod uwagę także własne potrzeby i określić, jaki dystans chcesz pokonywać na jednym ładowaniu. Jeżeli dopiero rozglądasz się za rowerem elektrycznym, koniecznie sprawdź nasz artykuł, w którym przedstawiamy różnice między różnymi modelami i wyjaśniamy jak działa e-bike! Na znajdziesz szeroki wybór akumulatorów do rowerów elektrycznych. Szczególnej uwadze polecamy baterie GC PowerMove od Green Cell, która została złożona w podkrakowskiej fabryce! Licznik wyświetleń: 995
baterie litowo jonowe do samochodów elektrycznych